Co warto suplementować w czasie laktacji?

Laktacja jest skomplikowanym procesem, zarządzanym przez hormony. Bazą tego procesu są związki odżywcze matki, które trafiają do gruczołów mlekowych. Celem jest pełne odżywienie niemowlęcia przez jego pierwsze 6 miesięcy życia, aby mogło się prawidłowo rozwijać. Na skład mleka wpływa etap laktacji, dieta matki, a także jej skład ciała1. Wspomniana dieta może nie zapewniać wysokich potrzeb organizmu, tym bardziej, że matka może być zmęczona opieką nad dzieckiem i nie mieć sił na spędzanie dodatkowego czasu w kuchni. Niedobory u matki wpływają na jakość jej mleka, dlatego ważne jest ich wykrycie i uzupełnianie zapasów na bieżąco2.

Zapotrzebowanie na witaminy i minerały w czasie laktacji

Okres karmienia piersią jest na tyle wymagającym procesem, że zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest największe, jeśli chodzi o cały okres życia kobiety. Na kwasy tłuszczowe omega-3, jod, witaminę A jest niemal 2-krotnie większe zapotrzebowanie niż standardowo. Zwiększone potrzeby są również na takie minerały jak: magnez, potas, cynk, miedź, selen, mangan i witaminy: E, C oraz z grupy B3.

Co warto suplementować w czasie laktacji?
Okres karmienia piersią jest na tyle wymagającym procesem, że zapotrzebowanie na składniki odżywcze jest największe, jeśli chodzi o cały okres życia kobiety.

Częste niedobory u kobiet w czasie laktacji

Deficyty żywieniowe u kobiet zależą m.in. od miejsca zamieszkania, czasu karmienia piersią i nawyków żywieniowych i/lub stosowanych wykluczeń. Zauważono, że u kobiet w czasie laktacji pojawiają się takie niedobory składników odżywczych jak:

  • witaminy z grupy B: B9 i B12
  • witaminy A
  • witaminy D
  • wapnia
  • żelaza
  • jodu
  • kwasów tłuszczowych omega-3: EPA i DHA 1

Natomiast w badaniu Moran i wsp. wykryto następujące niedobory witamin: A, C, B1, B2, B3, B6, B9. Kobiety w czasie laktacji są bardziej narażone na niedobór witaminy D, możliwe z powodu przenikania jej do pokarmu albo zwiększone potrzeby fizjologiczne. Wiele badań pokazuje, że dodatkowa suplementacja zarówno witaminami jak i minerałami przeważnie skutkuje poprawą jakości mleka. Takie składniki jak: kwas foliowy, witamina D, żelazo, wapń, miedź i cynk są zapewniane dziecku w odpowiedniej ilości, ale może się to odbywać kosztem matki. Z tego wynika, że jeśli nie zapewni ona sobie odpowiednich ilości tych składników z diety, to odczuje ich niedobory i gorsze samopoczucie.

Wpływ odżywienia matki na rozwój dziecka

Natura jest tak stworzona, by mleko matki zapewniło prawidłowe odżywienie dziecka na początku jego życia. Jednak od matki w dużej mierze zależy, jaka będzie jakość i objętość jej mleka. Witaminy i składniki mineralne biorą udział w syntezie DNA, rozwoju układu nerwowego, różnych procesach metabolicznych, transporcie tlenu i wiele więcej. Dowodem na to jest szybki wzrost niemowlęcia, po pierwszym pół roku dwukrotnie zwiększa swoją wagę. Proces ten jest sprawdzany za pomocą odpowiednich wskaźników4. Matki są głównym źródłem dla dziecka witamin z grupy B, witaminy A, jodu i selenu, których wartości są szczególnie wrażliwe na obecność w diecie. Na przykład zaobserwowano związek między ilością jodu w mleku a jego wydalaniem wraz z moczem przez niemowlę. Z kolei kwasy tłuszczowe, m.in. omega-3 już po kilku godzinach od spożycia są w mleku i potrafią się tam znajdować nawet kilka dni.

Co warto suplementować w czasie laktacji?
Matki są głównym źródłem dla dziecka witamin z grupy B, witaminy A, jodu i selenu, których wartości są szczególnie wrażliwe na obecność w diecie.

Co warto suplementować w czasie laktacji?

Należy podkreślić, że najlepiej dopasować suplementację pod siebie, swoje schorzenia i własne niedobory. Można to zrobić m.in. robiąc badania krwi oraz obserwując swoje samopoczucie. Związki jakie warto rozważyć to:

  1. Witamina D3
    Zalecana obowiązkowo każdemu, tym bardziej matce, która dzieli się swoimi zasobami jeszcze z dzieckiem. Jeśli kobieta cierpi na deficyty tej witaminy, także w mleku będą niskie ilości. Standardową zalecaną dawką jest 2000IU witaminy D3 dziennie, chyba że znany jest poziom we krwi, to wtedy ilość jest dobierana indywidualnie5.
  2. Kwasy tłuszczowe omega-3
    Są to tłuszcze o licznych funkcjach. Przede wszystkim wspomagają rozwój układu nerwowego, w tym mielinizację oraz wzrok. Szczególnie DHA ma zdolność do odkładania się w mózgu, wspomagając jego pracę. U dzieci zauważono lepszy rozwój psychomotoryczny, zmniejszenie ryzyka alergii i infekcji, dzięki suplementacji ich matek DHA (kwasem dokozaheksaenowym). Jeśli matka nie przepada za rybami, powinna suplementować DHA w dawce 400-600 mg dziennie6.
  3. Magnez
    Wsparcie tym mikroelementem można rozważyć jeśli matka odczuwa wzmożony stres, zmęczenie i drażliwość. Magnez wspomaga pracę układu nerwowego oraz odpowiada za wchłanianie i aktywację witaminy D3.
  4. Cynk
    W jednym badaniu wykazano, że matki stosujące codziennie 15 mg miały o wiele mniejszy spadek zasobów tego mikroelementu w porównaniu z tymi bez suplementacji. Cynk wspiera utrzymanie silnych włosów i paznokci, wzmacnia odporność i pracę tarczycy.
  5. Żelazo
    W przypadku wartości ferrytyny we krwi niższej niż 30 ng/ml mogą już pojawić się objawy niedoboru. Przeważnie jest to zmęczenie, bladość skóry, wypadanie włosów, słabe paznokcie i obniżona wydolność fizyczna. Wtedy należy uzupełnić zapasy żelaza.
  6. Jod
    Odpowiednie ilości jodu są niezbędne, by u dziecka nie rozwinął się m.in. kretynizm. W ciąży suplementacja jest obowiązkowa, co nie znaczy, że w trakcie laktacji już będzie zbędna. Jak wspomniano, do mleka trafia ten mikroelement, więc dziecko na tym skorzysta. Teoretycznie sól jest jodowana, jednak pierwiastek ten może się ulatniać.
  7. B-complex lub witamina B12
    Witaminę B12 obowiązkowo powinny przyjmować wegetarianki i weganki, gdyż podstawowym źródłem tej witaminy są produkty pochodzenia zwierzęcego. Pozwoli to uniknąć pojawieniu się deficytów u dziecka, które mogą objawiać się powikłaniami w układzie nerwowym i krwiotwórczym. Witaminy z grupy B współgrają ze sobą w działaniu w organizmie, więc jeśli matka odczuwa niedobory którejś z nich to lepiej zawczasu uzupełnić jej ,,towarzyszki’’. Nadmiar tych witamin wydalany jest z moczem.

Należy zwrócić uwagę na potencjalne interakcje miedzy mikroskładnikami odżywczymi, więc najlepiej ustalić suplementację ze specjalistą.

Bibliografia:
1Carretero-Krug A, Montero-Bravo A, Morais-Moreno C, Puga AM, Samaniego-Vaesken ML, Partearroyo T, Varela-Moreiras G. Nutritional Status of Breastfeeding Mothers and Impact of Diet and Dietary Supplementation: A Narrative Review. Nutrients. 2024 Jan 19;16(2):301.
2Bzikowska-Jura A, Czerwonogrodzka-Senczyna A, Olędzka G, Szostak-Węgierek D, Weker H, Wesołowska A. Maternal Nutrition and Body Composition During Breastfeeding: Association with Human Milk Composition. Nutrients. 2018 Sep 27;10(10):1379.
3Jarosz M., Rychlik E., Stoś K. i wsp. Normy żywienia dla populacji Polski i ich zastosowanie., PZH, 2020
4Abe SK, Balogun OO, Ota E, Takahashi K, Mori R. Supplementation with multiple micronutrients for breastfeeding women for improving outcomes for the mother and baby. Cochrane Database Syst Rev. 2016 Feb 18;2(2):CD010647.
5https://ncez.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2021/03/wit-d-suplementacja.pdf
6Borszewska-Kornacka M. i wsp.: Stanowisko Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń żywieniowych dla kobiet w okresie laktacji. Standardy Medyczne/Pediatria, 2013, T. 10, 265-279

Dietetyk Kliniczny, Psychodietetyk
mgr Pamela Gałka